Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Poniedziałek [28.09.2020, 19:39:42]

Nie drażnij lwa bo lew to ja. Tym razem to jednak latarnia uliczna pokonała zadziornego kierowcę

Nie drażnij lwa bo lew to ja. Tym razem to jednak latarnia uliczna pokonała zadziornego kierowcę

fot. Andrzej Ryfczyński

W poniedziałek na Wrzosowej na Warszowie kierowca osobowej hondy sprawdził wytrzymałość latarni i oddalił się z miejsca zdarzenia. - Zostaliśmy wezwani do porzuconego samochodu. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, przesunięciu latarni na bok, zabezpieczeniu przewodów elektrycznych, odłączeniu akumulatora, a także sprawdzeniu, czy w pobliżu nie ma kierowcy – informuje rzecznik świnoujskiej straży pożarnej, Marcin Kubas.

Było południe, kiedy to na spokojnym bardzo krótkim odcinku ulicy Wrzosowej, koło dawnej Kreatiny w Świnoujściu z dziwnej nam nie znanej przyczyny kierowca Hondy osobowej ściął piękną złotą latarnię. Jak widać posiadanie ramki z napisem „ Nie drażnij lwa bo lew to ja” nie jest przypadkowa.
iswinoujscie.pl
« powrót